Są wyśmienite, rozpływają się w ustach i są takie czekoladowe... jak się rozmarzyłam, chyba je zaraz zrobię bo są nieziemskie :)
- 250 g masła
- 150 g cukru
- 40 g kakao w proszku
- pół łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 300 g mąki pszennej
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- łyżeczka proszku do pieczenia
Utrzyj lub zmiksuj masło z cukrem na
puszystą masę. Dodaj kakao i kawę, wymieszaj, dodaj mąkę, sodę i
proszek i wymieszaj. Albo dodaj wszystkie sypkie składniki naraz i
zmiksuj. Ciasto powinno być miękkie i lepkie. Nabieraj łyżeczką kawałek
ciasta wielkości orzecha włoskiego, uformuj dłońmi kulkę i ułóż, lekko
spłaszczając, na blasze wyłożonej papierem do wypieków lub silikonową
matą. Zachowaj odstępy, na blasze mieści się około 12-15 takich
ciastek. Piecz w 170ºC (lepiej bez termoobiegu) przez 15 minut. Ja
miałam włączoną dolną i górną grzałkę piekarnika i wstawiłam na raz
dwie blachy. Ciasteczka na górnym poziomie pięknie popękały, a na
dolnym były gładkie. Sama zdecyduj jaki efekt chcesz osiągnąć i włóż
blachę na odpowiedni poziom piekarnika.
Bardzo ważna uwaga: Ponieważ
wielu osobom, piekącym po raz pierwszy, ciastka czekoladowe się
przypalają, radzę po 10 minutach pieczenia zacząć do nich zaglądać.
Powinny być upieczone (wyraźnie zmieniają kolor, nie wyglądają na
surowe), ale jednocześnie elastyczne – uginające się pod palcem. Jeśli
wyjmiesz ciasteczka zbyt późno, kiedy będą już kruche, to po
wystygnięciu zamienią się w sucharki, więc trzeba być czujnym.
Jeżeli używasz termoobiegu, to ciasteczka mogą nie popękać na wierzchu. Do uzyskania efektu popękanych ciasteczek potrzebne jest mocniejsze nagrzanie ich od góry, a termoobieg dba o to, żeby wszystko piekło się równomiernie ze wszystkich stron.
Jeżeli używasz termoobiegu, to ciasteczka mogą nie popękać na wierzchu. Do uzyskania efektu popękanych ciasteczek potrzebne jest mocniejsze nagrzanie ich od góry, a termoobieg dba o to, żeby wszystko piekło się równomiernie ze wszystkich stron.
To bardzo ważne: Po wyjęciu blachy z piekarnika nie dotykaj ciasteczek przez kilka minut, bo będą kruszyły się w rękach. Odczekaj, aż z miękkich staną się zwarte i kruche.
*zdjęcie ciasteczek ze strony 2smaki.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz